Beyoncé została wczoraj przyłapana podczas pracy nad teledyskiem. Jakim? Nie ma jak na razie żadnych informacji co do utworu, ale domyślać się możemy, że będzie to klip do singla z nowego albumu. Jak na razie nie wydano ani Grown Woman ani Standing on the Sun. Po internecie krążą jedynie nieoficjalne lub fanowskie wersje utworów. Możliwe, że zmieni się to w nadchodzących tygodniach. Beyoncé miczy, ale jeżeli możemy w jakikolwiek sposób gdybać, to wiadomo już, że 5-ty longplay ma ukazać się w listopadzie. Prawdopodobnie zaraz jak tylko zakończy się australijska część trasy B. Zanim Mrs. Carter zacznie znowu koncertować w Stanach (grudzień) będzie miała sporo czasu na promocję nowego singla lub już całego albumu. Dochodziły także pogłoski, że B miała nakręcić sceny do teledysku w jednej z nowojorskich szkół średnich, ale nie ma na to dowodów. Tymczasem wczoraj nakręcono sceny do nieznanego jeszcze utworu na Coney Island. Beyoncé w towarzystwie modelek: Jessici White, Jourdan Dunn i stylisty Ty Huntera bawiła się w parku rozrywki odziana w full cap z wizerunkiem Biggiego. Nie przeszkadzały jej tłumy fanów. Zobaczcie sami, co udało się sfotografować gapiom:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz